Jakoś znowu mi się to udało...
Zazwyczaj noszę zegarek przez 2 tygodnie lub miesiąc. Mam rotację 3 zegarków, co oznacza, że nie muszę regulować daty, gdy zmieniam zegarki. Mimo to czasami spóźniam się lub jestem za wcześnie o jeden dzień, więc konieczna jest korekta daty. Tu pojawia się problem. Nie wiem, jak to się dzieje, ale powiedziałbym, że w nowym zegarku około 50% przypadków:
1. mechanizm zatrzymuje się między 20:00 a 2:00.................ORAZ
2. Zapominam zmienić godzinę na coś w rodzaju 6 rano/po południu.........ORAZ
3. Reguluję datę.............................................................ORAZ
4. Facepalm!
Przy tej ostatniej okazji godzina była dokładnie 00:01 na kalibrze 2500D, więc data właśnie się zmieniła i przeszedłem z 2 na 31 na tarczy datownika. Zdałem sobie sprawę z błędu dopiero wtedy, gdy chciałem wyregulować godzinę. Nie mogę powiedzieć, żebym poczuł jakiś dodatkowy opór lub usłyszał jakiś dziwny dźwięk. Mimo to wyobrażam sobie, że nie może to być dobre dla mechanizmu, ale jak bardzo jest to naprawdę złe?
Czy ktoś miał kiedyś poważne problemy z powodu czegoś takiego? Jeśli są jakieś uszkodzenia, czy naprawia się je po prostu podczas regularnej konserwacji, czy też jest z tym coś więcej?
Słyszałem wystarczająco dużo historii o ludziach nurkujących z odkręconymi koronkami, że jestem pewien, że nie mogę być jedynym, który jest na tyle niedbały, by popełnić tego rodzaju błąd zmiany daty.
Zazwyczaj noszę zegarek przez 2 tygodnie lub miesiąc. Mam rotację 3 zegarków, co oznacza, że nie muszę regulować daty, gdy zmieniam zegarki. Mimo to czasami spóźniam się lub jestem za wcześnie o jeden dzień, więc konieczna jest korekta daty. Tu pojawia się problem. Nie wiem, jak to się dzieje, ale powiedziałbym, że w nowym zegarku około 50% przypadków:
1. mechanizm zatrzymuje się między 20:00 a 2:00.................ORAZ
2. Zapominam zmienić godzinę na coś w rodzaju 6 rano/po południu.........ORAZ
3. Reguluję datę.............................................................ORAZ
4. Facepalm!
Przy tej ostatniej okazji godzina była dokładnie 00:01 na kalibrze 2500D, więc data właśnie się zmieniła i przeszedłem z 2 na 31 na tarczy datownika. Zdałem sobie sprawę z błędu dopiero wtedy, gdy chciałem wyregulować godzinę. Nie mogę powiedzieć, żebym poczuł jakiś dodatkowy opór lub usłyszał jakiś dziwny dźwięk. Mimo to wyobrażam sobie, że nie może to być dobre dla mechanizmu, ale jak bardzo jest to naprawdę złe?
Czy ktoś miał kiedyś poważne problemy z powodu czegoś takiego? Jeśli są jakieś uszkodzenia, czy naprawia się je po prostu podczas regularnej konserwacji, czy też jest z tym coś więcej?
Słyszałem wystarczająco dużo historii o ludziach nurkujących z odkręconymi koronkami, że jestem pewien, że nie mogę być jedynym, który jest na tyle niedbały, by popełnić tego rodzaju błąd zmiany daty.